niedziela, 21 czerwca 2015

  TERAPEUTA DS. UZALEŻNIEŃ

 

Leczenie alkoholizmu i innych uzależnień:

 

Narkomania, hazard, internet, zakupoholizm.

 

Całkowita dyskrecja, anonimowość i zaufanie!

TERAPIA DLA OSÓB Z PROBLEMEM ALKOHOLOWYM I ICH RODZIN
• terapia dla osób, które nie radzą sobie z alkoholem i innymi uzależnieniami
• leczenie alkoholizmu
• terapia w związku z nawrotem choroby
• spotkania edukacyjno-motywacyjne dla osób wahających się
• spotkania wspomagające dla absolwentów ośrodka terapii uzależnień
• terapia dla rodzin - pomoc dla bliskich osób pijących 
• terapia dla osób współuzależnionych i dorosłych dzieci alkoholików
• wsparcie w trudnym, początkowym okresie trzeźwienia, zarówno dla osób rozpoczynających trzeźwienie, jak i dla ich rodzin i bliskich
• terapia rozszerzona (dochodząca) dla osób po terapii podstawowej
• dla osób, które mimo odbycia terapii mającej na celu leczenie alkoholizmu mają trudność z utrzymaniem abstynencji
• dla tych, którzy borykają się z problemami, z którymi trudno im sobie poradzić, mimo że przestali już pić (ich bliscy przestali pić)
• terapia indywidualna dla osób szczególnie pragnących zachować anonimowość i dyskrecję co sprzyja komfortowi terapeutycznemu pacjenta.

Sprawdź czy twój partner jest uzależniony?


Czy Twój partner uważa, że pije w taki sposób, jak większość
ludzi (mniej lub tyle co inni)?

Czy znajomi i krewni uważają, że jego picie mieści się
w normie?
Czy ktoś zwracał mu uwagę, że pije za dużo, za często?

Czy miał kiedykolwiek kłopoty w pracy z powodu alkoholu?
  
Czy zaniedbał kiedykolwiek swoje obowiązki, sprawy rodzinne
lub opuścił w pracy kilka dni pod rząd z powodu picia?

Czy stracił kiedyś przyjaciół lub kogoś bliskiego z powodu picia?

Czy miał kiedykolwiek delirium tremens (majaczenie alkoholowe), nasilone drgawki,
czy słyszał głosy lub widział nie istniejące rzeczy po nadużyciu alkoholu?

 Czy jest nadpobudliwy, wpada bez powodu w złość, irytację, rozdrażnienie, 
gdy nie ma alkoholu lub nie może się napić?

Czy przebywał kiedykolwiek w szpitalu z powodu picia?


 Czy brał z powodu picia zwolnienia lekarskie, aby nie iść do pracy?

Czy z powodu picia zaniedbywał obowiązki domowe lub służbowe?

Czy był kiedykolwiek zatrzymany za prowadzenie pojazdu po

użyciu alkoholu lub czy prowadził kiedykolwiek pojazd po pijanemu?

Czy z powodu picia miał konflikt z prawem?

Czy swoje zainteresowania, pasje, spędzanie wolnego czasu
zamienił na częstsze spożywanie alkoholu lub szukania okazji
do jego wypicia?

   Czy z powodu picia zwracał się kiedykolwiek do kogokolwiek
z prośbą o pomoc?


Czy z powodu picia partnera czujesz się zaniedbywany/a?

Czy łamał/a obietnice zaprzestania picia? 

Czy wypijał więcej niż sobie zaplanował lub obiecał?  

Czy z powodu jego zachowania pod wpływem alkoholu czułaś, że ludzie
się od niego odsuwają?? 

Czy zdarzyło się, że spożywał alkohol w ukryciu przed Tobą, np.: w domu?

Czy Twój partner twierdzi, że nie ma problemu z alkoholem, pomimo widocznych
negatywnych skutków jego picia?

 Sprawdź jaki wpływ na twoje życia ma alkoholizm partnera

 Czy poddajesz się rytmowi picia alkoholu przez partnera:
zmieniasz godziny posiłków, chodzenia spać, podporządkowujesz

się nakazowi zachowania ciszy przez pozostałych domowników
i “schodzenia z drogi” partnerowi alkoholikowi?

Czy przejmujesz część obowiązków uzależnionego od alkoholu
partnera (np. opieka nad dziećmi, zakupy, dokonywanie opłat z
tytułu bieżących rachunków) na siebie lub przekazujesz je innym bo
    nie możesz polegać na partnerze uzależnionym od alkoholu?

Czy przekładasz lub rezygnujesz z planów rodzinnych –
odwiedzin, wspólnych wakacji itp. bo nie możesz polegać na partnerze
 alkoholiku i wstydzisz się jego ewentualnych wybryków?


Czy zdarza ci się kontrolować partnera alkoholika poprzez za
zaglądanie do jego notatek, szperanie po kieszeniach, podsłuchiwanie rozmów,
częste telefonowanie do niego, czytanie sms-ów,
    przyprowadzanie go z imprez, z barów, z pracy do domu?


Czy starasz się pomagać i opiekować uzależnionym od alkoholu
partnerem, nie dopuszczać do tego, aby ponosił konsekwencje
swego picia i swoich zachowań, wyręczać go w załatwianiu codziennych
spraw związanych z bieżącym życiem rodziny?

Czy wycofujesz się z dochodzenia swoich racji dla świętego spokoju, by uniknąć kłótni?

Czy często martwisz się tym co inni myślą o tobie i przedkładasz
     opinie innych nad swoje własne?

Czy czujesz się upokorzona kiedy twój partner lub dziecko popełnia błąd, źle się zachowuje?

Czy masz problem z powiedzeniem NIE kiedy twój partner lub
inni proszą cię o pomoc?

Czy tolerujesz niewłaściwe zachowania partnera alkoholika,
i jednocześnie masz poczucie winy i małej wartości przy czym
zaniedbujesz samą siebie bądź dzieci ?

Czy tolerujesz stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej,
obelgi wulgaryzmy, obwinianie cię ze strony uzależnionego od
alkoholu partnera?


Czy zdarza ci się pić wspólnie z partnerem , aby zatrzymać go w domu?


Czy rezygnujesz z pomocy, szacunku i miłości innych, własnej
kariery, zainteresowań aby nie drażnić partnera? 

Gdy rozstaliśmy się z uczuciami, gdy w naturalny sposób i bez aktywatora chemicznego nie potrafimy wzbudzić w sobie radości, doświadczyć przyjemności, czy poradzić sobie ze smutkiem, strachem i stresem, ponosimy coraz wyraźniejsze konsekwencje tego, co robimy. Konsekwencje te zaczynają być zresztą widoczne także dla innych, więc inni zaczynają się czepiać.Tymczasem osoba uzależniona po prostu tego nie dostrzega i nie chce dostrzegać. Osoba uzależniona broni swojego pijackiego zachowania. Silne przekonanie, że się jeszcze nie ma problemu, nieraz utrzymuje się bardzo długo. W przypadku narkotyków, czy alkoholu, może doprowadzić do śmierci. W przypadku innych nałogów, do rozpadu związku, rodziny, narobienia sobie poważnych kłopotów zdrowotnych, finansowych i zawodowych oraz towarzyskich.
Świat iluzji, jaki powstaje w głowie osoby uzależnionej, nie pozwala jej dostrzec prostych faktów. Z jednej strony, uzależniony znajduje mnóstwo bardzo logicznych argumentów potwierdzających, że to co robi, jest konieczne. Po drugie, uczy się manipulowania otoczeniem tak, by przyjęło jego argumenty i wierzyło w nie, a może nawet mu ich dostarczyło. 

„Może rzeczywiście nie jest tak źle?” 
„Może to ja jestem temu winna?”. Czy ulegasz obietnicom partnera, że:
"Już piję ostatni raz!"
"Od jutra nie piję"
i ślepo w nie wierzysz? 

Najbliżsi dają się uzależnionemu wciągać w destrukcyjny system.
Z drugiej strony, magiczny świat uzależnionego zawiera także sposoby radzenia sobie z ponurą wizją swojej osoby „pod wpływem”, konsekwencjami tego, co się zrobiło, a także ze zwykłym wstydem.

Poznaj mechanizm iluzji i zaprzeczeń u osoby uzależnionej


Osoba uzależniona często nie zdaje sobie sprawy, że zachowuje się według pewnych charakterystycznych dla wszystkich uzależnionych schematów. Jednym z takich modeli zachowania jest mechanizm iluzji i zaprzeczeń. W dużym skrócie polega on na tłumaczeniu swojego zachowania. Jaki ma to wpływ na otoczenie i na uzależnionego?

Bynajmniej nie pomaga społeczna akceptacja zachowań pod wpływem alkoholu. Ludzie chętnie słuchają opowieści, śmieją się z nich, nie zdając sobie sprawy, że dają przyzwolenie na tak zachowania osobie uzależnionej. I przez to nałóg tylko się pogłębia...
Do pozbycia się wyrzutów sumienia służą opowieści o niezwykłych wyczynach, o byciu panem hrabią w knajpie i kelnerach kłaniających się „panu prezesowi”, o zakręconych nocach na Ibizie, niezwykłych imprezach i powodzeniu u kobiet, byciu ulubionym gościem pań w klubach nocnych, a także takie proste prześmieszne historie o zaśnięciu w kupie liści, o głupawce, odlotach, jazdach bez trzymanki i niezwykłych doświadczeniach. A także o kacu i o tym, jaki człowiek był dzielny, że to wytrzymał.
To, co mówią w domu, co mówią inni, to po prostu nieprawda. Że nie pomagam? Zrzędzenie. Że wracam późno? Że pieniądze czasem wydaję na przyjemności? Materialistka. Że jest między nami coraz gorzej? No, widocznie nie chce mnie zaakceptować takiego, jaki jestem. Że ją zdradzam? Żaden facet nie jest stworzony do monogamii.
 Zawsze znajdzie wytłumaczenie na swoje złe postępowanie albo obarczy winą za swoje postępowanie innych. 

 Czasem żartujemy, że jak ktoś mówi z silnym przekonaniem, że nie jest alkoholikiem to właśnie dowód na to, że nim jest jest. Oczywiście, nie po tym diagnozujemy uzależnienie, ale anegdota ta świetnie oddaje to, co tak charakterystyczne dla tej choroby. To, co Anonimowi Alkoholicy już dziesiątki lat temu nazwali "pijanym myśleniem". To, co zna każdy, kto dzieli życie z alkoholikiem i ma za sobą nieudane próby przemówienia do niego, błagania by poszedł na leczenie: usilne zaprzeczanie uzależnieniu.
Co takiego dzieje się ze sposobem myślenia alkoholika, że pomimo strat, różnych przykrych konsekwencji picia, nadal pije alkohol? Pomimo sygnałów od najbliższych, że jego picie wykracza poza normę, mimo ich próśb, mimo własnych postanowień i pomimo obietnic składanych bliskim - alkohol zwycięża a na dodatek nie staje się to wcale dowodem dla samego zainteresowanego, że z tym uzależnieniem to jest coś na rzeczy...



Dlaczego tak trudno przekonać osobę uzależnioną do leczenia?

Czynników wpływających na trudność podjęcia decyzji o leczeniu jest wiele. Do nich należy przeświadczenie ludzi pijących, że ich picie jest normalne („Ja mogę w każdej chwili przestać pić”; „to ty jesteś przewrażliwiona”, „piję, bo lubię”, „piję tylko piwo”). Dodatkowo w trakcie spożywania alkoholu pojawiają się uczucie ulgi i rozluźnienia –odczucia przyjemne. W czasie rozwoju choroby alkoholowej dochodzi do sytuacji, gdzie okresy nie picia kojarzone są jedynie z rozdrażnieniem i złością, a upragnione uczucie ulgi pojawia się jedynie po spożyciu alkoholu. Znamienna w chorobie alkoholowej jest również zmniejszona odporność na stres, umiejętność radzenia sobie z przykrymi emocjami. Niewątpliwie czynnikiem utrudniającym podjęcie decyzji o leczeniu jest lęk pojawiający się w perspektywie odstawienia alkoholu, stąd pojawia się gniew i złość w reakcji na pozbawienie dostępu do alkoholu. Jednym z osiowych objawów choroby alkoholowej jest głód alkoholowy, czyli silne pragnienie wypicia z przymusem natychmiastowego zrealizowania potrzeby. Jest to najczęstsza przyczyna łamania abstynencji. Przeżywanie zespołu abstynencyjnego jest bardzo trudne. Dolegliwości w postaci drżenia mięśniowego, nadmiernej potliwości, mdłości, lęku, niepokoju, bezsenności, wzbudzają ogromne obawy przed odstawieniem alkoholu. Kolejna trudność wiąże się ze stereotypem „alkoholika”. Według powszechnej opinii alkoholik to osoba bezdomna, żebrząca pod sklepem na alkohol („ja nie piję taniego wina, tylko najlepsze trunki”, „nie leżę w rowie”, „nie zataczam się na drodze”, „mam pracę, dom, chodzę czysto ubrany, więc jak napiję się wieczorem to nic złego się nie dzieje”). Takie przekonanie nie tylko opóźnia refleksję nad samym sobą, ale i wzmaga opór przed uznaniem siebie, jako alkoholika. Błędne negatywne opinie, krążą również wokół placówek odwykowych np. w szpitalu przebywają tylko osoby z marginesu społecznego. Rezygnacja z picia alkoholu wiąże się z ogromną zmianą w życiu, reorganizacją dotychczasowej aktywności życiowej. Podczas picia osoba traci przyjaciół (najczęściej zostają ci związani ze spożywaniem alkoholu), traci zainteresowania oraz cele życiowe. Wypełnienie pustki po alkoholu może powodować ogromny lęk.

Dlatego terapia leczenia uzależnień nastawiona jest na naukę życia z chorobą alkoholową. Utrzymanie abstynencji jest jednym z elementów, równie ważne jest poznanie sposobów radzenia sobie z tym, co trudne, pomoc w przeprowadzeniu zmiany stylu życia, poprawa jakości funkcjonowania.


Czego nie robić? Co nie jest skuteczne?

  • ·        Przekonywanie na drodze racjonalnych argumentów w starciu z uczuciem głodu alkoholowego;
  • ·        Wymuszanie obietnic o zachowaniu abstynencji;
  • ·        Krzyk, kłótnie, szantaż emocjonalny bliskich często stanowią usprawiedliwienie picia („przez ciebie znowu się napije, gdybyś nie krzyczała nie piłbym”);
  • ·        Nie należy rozmawiać z osobą będącą pod wpływem alkoholu, obietnice wypowiedziane w stanie upojenia alkoholowego są bez znaczenia;
  • ·        Nie przyzwalaj na picie np. kupowanie alkoholu tak, aby osoba piła w domu jest stwarzaniem komfortu picia;
  • ·        Nie pij z alkoholikiem;
  • ·        Nie bierz odpowiedzialności za konsekwencje picia partnera np. spłacanie długów, usprawiedliwienia w pracy;
  • ·        Nadmierna kontrola w postaci bezustannego myślenia o tym, czy się napił czy jeszcze nie-nic nie zmieni, a tracisz przez to zbyt wiele energii.

 Co mogę zrobić? Co jest skuteczne?

  • ·        Skuteczna jest rzetelna informacja, gruntowna wiedza o chorobie alkoholowej;
  • ·        Jednoznaczne, stanowcze formułowanie oraz przekazywanie własnych decyzji;
  • ·        Konsekwentne postępowanie, realizacja wcześniejszych decyzji, rzeczywiste wprowadzanie w życie wcześniejszych zapowiedzi;
  • ·        Pozwól osobie skonfrontować się ze skutkami jej picia, możesz to zrobić poprzez zdjęcie parasola ochronnego np. nie załatwiaj za niego spraw, nie usprawiedliwiaj w pracy, nie rób tajemnicy z picia twojego partnera.
  •       Nie bierz odpowiedzialności za picie partnera. Nie jesteś temu winna. Sam odpowiada za swoje picie.
  •       ·          Zadbaj o siebie i dzieci.


Dążąc do osiągnięcia swojego celu, należy konsekwentnie stosować zasadę tzw. "twardej miłości". Polega on a na tym, że kocha się drugiego człowieka a jednocześnie wymaga, aby osobiście ponosił konsekwencje wszelkich swoich decyzji i działań (nawet wówczas, kiedy widzi się, jak bardzo on cierpi z powodu swoich działań czy decyzji i z tego powodu bardzo "boli serce"). Dopiero wówczas alkoholik otrzyma szansę zauważenia do czego doprowadziło picie.

Należy mieć świadomość, że przyjęcie takiej postawy może okazać się bardzo trudne, bowiem u większości osób związanych emocjonalnie z alkoholikiem występują objawy tzw. współuzależnienia /zobacz temat na: leczenie-uzaleznien-zywiec.blogspot.com/ Za obecnością współuzależnienia przemawiają następujące zachowania: poddanie się rytmowi picia alkoholika, przejmowanie za niego odpowiedzialności, obsesyjne kontrolowanie go, pomaganie i nadmierne opiekowanie się nim (w tym niedopuszczanie do tego, aby ponosił on pełne konsekwencje swojego picia i swoich zachowań), wysoka tolerancja na różnego rodzaju patologiczne zachowania alkoholika z jednoczesnym występowaniem poczucia winy i poczucia małej wartości oraz zaniedbywaniem dzieci oraz samego siebie.